- Pokolenie millenialsów radykalnie zmieni branżę sportową - uważa analityk Cedric Lecasble. - Nastawienie Nike do mediów społecznościowych i handlu e-commerce ewoluowało na lepsze - dodał.
Analityk stwierdził, że marki, które rozwiną sprzedaż online oraz polepszą swoje stosunki biznesowe z Amazonem osiągną lepsze rezultaty niż tradycyjni sprzedawcy detaliczni. Cedric Lecasble wycenił akcje spółki na 71 dol. o 23 proc. powyżej środowego zamknięcia na giełdzie w Nowym Jorku. W tym roku walory Nike wzrosły o 13 proc. wobec wzrostu 8,7 proc. indeksu S&P 500.
Ekonomista podkreślił, że liczba obserwujących Nike na Instagramie jest dużo wyższa niż u konkurencji, a interakcja firmy z internautami jest cztery razy wyższa niż w przypadku największego konkurenta Adidasa.
Nike wygrywa także w "koszykówce". Prawie 75 proc. graczy NBA jest sponsorowana przez firmę.
Pod koniec czerwca firma zaprezentowała wyniki za czwarty kwartał roku obrotowego 2016/2017. Zysk firmy wyniósł 1.01 mld dol., 60 centów na akcję, wobec 846 mln dol., 49 centów na akcję, w tym samym okresie poprzedniego roku.