Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Amerykańskie spółki technologiczne znów przyciągają uwagę inwestorów. Tym razem w negatywnym kontekście. Afera wokół spółki Cambridge Analytica (która zebrała dane z 50 mln profili użytkowników Facebooka i przeanalizowała je na potrzeby kampanii Donalda Trumpa) sprawiła, że pod dużą presją znalazły się akcje Facebooka. Kapitalizacja tego internetowego giganta spadła w ciągu kilku dni o 40 mld USD. Inwestorzy przestraszyli się, że rządy mogą zacząć ostrzej regulować firmy technologiczne. Obawy te nie przełożyły się jednak na paniczną wyprzedaż akcji innych wielkich spółek z sektora. W większości przypadków wyprzedaż była umiarkowana, a indeks Nasdaq Composite stracił w ciągu trzech dni jej największej kulminacji tylko około 2 proc. Ledwo co, bo 13 marca ustanowił on nowy rekord, a pomimo ostatniej przeceny jest i tak o ponad 6 proc. wyżej niż na koniec 2017 r. S&P 500 zyskał w tym roku tylko ponad 1 proc. Można więc powiedzieć, że Nasdaq okazał się jak dotąd dosyć odporny na korektę. Jak długo może jednak to potrwać?
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Prezydent Donald Trump ogłosił w sobotę, że Stany Zjednoczone nałożą 30 proc. cła na towary pochodzące z Unii Europejskiej i Meksyku, które wejdą w życie 1 sierpnia.
Ceny konsumpcyjne we Francji wzrosły w czerwcu o 0,9 proc., więcej niż 0,6 proc. w maju i spodziewane 0,8 proc. Pomimo tego wzrostu Francja nadal notuje jeden z najniższych wskaźników inflacji wśród 20 państw Unii Europejskiej.
Kanclerz Rachel Reeves nazwała najnowsze dane dotyczące gospodarki „rozczarowującymi” po tym, jak brytyjska gospodarka niespodziewanie skurczyła się w maju o 0,1 proc. po tym, jak w kwietniu również zanotowała spadek.
W czerwcu ceny sprzedaży w obrocie hurtowym były w Niemczech o 0,9 proc. wyższe niż w czerwcu 2024 r. W porównaniu z tym samym miesiącem rok wcześniej, dynamika zmian wyniosła +0,4 proc. w maju i +0,8 proc. w kwietniu.
Rumunia musi przeprowadzić bolesne reformy fiskalne po tym, jak w oczy głęboko zajrzało jej ryzyko śmieciowego ratingu. Czy to też lekcja dla Polski?
Całkowite zatrzymanie imigracji i wzrost deportacji spowoduje spadek wzrostu amerykańskiego PKB między 0,8 a 1 pkt. proc. w 2025 r. i 0,4-1,4 pkt. proc. w 2027 r. - wynika z badania ekonomistów z Fed z Dallas.