Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 26.03.2018 14:42 Publikacja: 26.03.2018 14:42
Amerykańskie spółki technologiczne znów przyciągają uwagę inwestorów. Tym razem w negatywnym kontekście. Afera wokół spółki Cambridge Analytica (która zebrała dane z 50 mln profili użytkowników Facebooka i przeanalizowała je na potrzeby kampanii Donalda Trumpa) sprawiła, że pod dużą presją znalazły się akcje Facebooka. Kapitalizacja tego internetowego giganta spadła w ciągu kilku dni o 40 mld USD. Inwestorzy przestraszyli się, że rządy mogą zacząć ostrzej regulować firmy technologiczne. Obawy te nie przełożyły się jednak na paniczną wyprzedaż akcji innych wielkich spółek z sektora. W większości przypadków wyprzedaż była umiarkowana, a indeks Nasdaq Composite stracił w ciągu trzech dni jej największej kulminacji tylko około 2 proc. Ledwo co, bo 13 marca ustanowił on nowy rekord, a pomimo ostatniej przeceny jest i tak o ponad 6 proc. wyżej niż na koniec 2017 r. S&P 500 zyskał w tym roku tylko ponad 1 proc. Można więc powiedzieć, że Nasdaq okazał się jak dotąd dosyć odporny na korektę. Jak długo może jednak to potrwać?
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Wzrosły szanse na to, że Fed jeszcze wiosną wróci do podwyżek stóp procentowych. Tymczasem zaostrzyła się wojna handlową z Unią Europejską.
Inflacja konsumencka w USA wyhamowała z 3 proc. w styczniu do 2,8 proc. w lutym. Średnio prognozowano, że wyniesie ona 2,9 proc.
Motocykle Harley Davidson z Wisconsin, soja z Luizjany, mięso z Nebraski i Kansas - UE odpowiada na karne cła amerykańskie swoimi cłami odwetowymi. Chce zaszkodzić republikańskim stanom.
Brak jasności co do strategii nowej administracji oraz obawy przed recesją w Stanach Zjednoczonych mocno uderzyły w Wall Street, a szczególnie w akcje gigantów technologicznych.
Niemiecki eksport spadł o 2,5 proc. w styczniu w porównaniu z poprzednim miesiącem. W ankiecie Reutersa prognozowano wzrost o 0,5 proc. Import wzrósł o 1,2 proc. w styczniu w porównaniu z poprzednim miesiącem.
Po raz pierwszy od 2022 roku większość inwestorów indywidualnych w USA przewiduje spadki na giełdzie w ciągu najbliższych sześciu miesięcy.
Sesja czwartkowa na rynku warszawskim skończyła się zwyżkami głównych indeksów. WIG20 wzrósł o 2,14 procent przy blisko 2,13 miliarda złotych obrotu, gdy indeks szerokiego rynku WIG zyskał 1,63 procent z licznikiem pokazującym przeszło 2,46 miliarda złotych obrotu.
Pomimo słabszej atmosfery na zagranicznych giełdach polskie indeksy kontynuowały zwyżki. WIG20 i WIG zamknęły się najwyżej w tym roku.
Na dzisiejszej sesji w Europie przeważają spadki. DAX traci pod koniec handlu ok. 0,5%, podobnie francuski CAC40. SMI spada o 0,4%, włoski IT40 traci ponad 0,8%, natomiast nieco stabilniej zachowuje się indeks brytyjski, który pozostaje blisko cen zamknięcia z wczorajszej sesji.
Akcje tegorocznego debiutanta zyskują dziś kilkanaście procent. Są najdroższe w historii. Jeśli ktoś kupił akcje Diagnostyki w IPO, zarobił już ponad 36 proc.
Wygląda na to, że czwartkowa sesja zakończy się mocnymi wzrostami polskich indeksów wbrew otoczeniu.
Amerykańska grupa SEMrush poprzez Prowly.com chce odkupić wszystkie akcje Brand24 od giełdowych inwestorów. Proponuje im 50,1 zł. Co na to mniejszościowi akcjonariusze?
Indeks zyskuje prawie 2 proc. Gwiazdą na giełdzie jest dziś Allegro. Drożeje o kilkanaście procent i odpowiada za jedną trzecią obrotu w całym WIG.
Przeprowadzona reorganizacja wydłużyła horyzont finansowy spółki. "Naszą pozycję wzmacniają także potencjalne wpływy z realizacji kamieni milowych" - pisze w liście do akcjonariuszy prezes Paweł Przewięźlikowski.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas