Na kontynencie, na którym liczba ludności w wieku produkcyjnym w latach 2015–2050 ma wzrosnąć o 900 mln, środowisko biznesowe pogorszyło się w minionej dekadzie. Mieszkańcy większości krajów afrykańskich nie są zadowoleni z perspektyw zatrudnienia. Inne prognozy szacują, że w tym samym okresie w Europie ludność w wieku produkcyjnym skurczy się o 85 mln, a w Chinach o 200 mln.
Mo Ibrahim, sudański biznesmen, którego fundacja opracowuje ten indeks, uważa, że afrykańskie rządy zmarnowały wielką szansę.
– Nasz produkt krajowy brutto wzrósł znacząco w ciągu ostatnich dziesięciu lat, ale nie przełożyliśmy tego na stworzenie możliwości trwałego, zrównoważonego wzrostu – powiedział Ibrahim, odnosząc się do wzrostu PKB o 40 proc. od 2008 r. – Niektórzy ludzie wzbogacili się i zebrali wszystkie owoce tego gospodarczego boomu, ale nie stworzono gospodarczych szans ani nowych miejsc pracy. Raport ostrzega, że grozi to drenażem mózgów, politycznymi i społecznymi zamieszkami.