Startupy udają związki z AI

40 procent europejskich startupów twierdzących, że są zaangażowane w projekty związane ze sztuczną inteligencją (AI), nie ma żadnych związków z tym sektorem rynków – wynika z analizy przeprowadzonej przez londyński fundusz MMC Ventures. Eksperci tego funduszu przyjrzeli się 2830 startupom technologicznym z 13 krajów europejskich.

Dlaczego startupy udają, że zajmują się sztuczną inteligencją? By przyciągnąć inwestorów. Od 2015 r. spółki deklarujące zaangażowanie w AI zebrały od inwestorów od 15 proc. do 50 proc. więcej kapitału niż tradycyjne spółki zajmujące się oprogramowaniem komputerowym. O ile w 2013 r. jeden nowy startup na 50 twierdził, że ma związki z badaniami nad sztuczną inteligencją, o tyle obecnie robi to jeden na 12 nowych startupów.

– Z punktu widzenia własności intelektualnej używanie w ten sposób terminu „sztuczna inteligencja" nie wnosi żadnej wartości dodanej. Sektor AI stał się bańką, która może pęknąć z powodu takich praktyk – twierdzi Peter Finnie, partner w kancelarii Gill Jennings and Every. HK