Prezes Berkshire Hathaway stwierdził w ostatnim wywiadzie dla Bloomberg News, że zgadza się z Bernie Sandersem w kwestii postępujących różnic ekonomicznych, które należy niwelować. Jednak w przeciwieństwie do Sandersa, nie chce, by ucierpiał na tym obecny, kapitalistyczny system gospodarczy.
Buffett w tym samym wywiadzie pochlebnie wypowiedział się o Michaelu Bloombergu, który również ubiega się o nominację prezydencką z ramienia Partii Demokratycznej. Pomimo deklarowanej sympatii w stosunku do Bloomberga, który zadeklarował sprzedaż swojej firmy w wypadku ewentualnego zwycięstwa w wyborach prezydenckich, Buffett nie sądzi, by poparcie kolejnego miliardera przysporzyło mu dobrej sławy. Miliarder zapytany o to, czy kupiłby firmę Bloomberga stwierdził, że jego oferta prawdopodobnie zostałaby przebita przez innych nabywców.
W zeszłym miesiącu wieloletni partner biznesowy Buffetta Charles Munger podkreślił, że Michael Bloomberg może teraz zdobyć więcej głosów wyborców umiarkowanych, a to z kolei może przyczynić się do jego nominacji. Jednak sam również nie zdradził, na kogo zamierza głosować.
Pochlebne wypowiedzi Buffetta dotyczące Michaela Bloomberga oraz jego zaangażowanie w ogłoszenie kandydatury byłego burmistrza Nowego Jorku w 2019 r. skłaniają do myślenia, że to na niego swój głos odda miliarder, jednak nic nie jest potwierdzone.