Ci zarządzający zwykle koncentrują się na aktywach rynków wschodzących o wysokim ryzyku tymczasem rozprzestrzenianie się koronawirusa zmusiło ich do kupna amerykańskich obligacji skarbowych, gdyż głównym celem tych menadżerów stała się ochrona kapitału.
- Inwestorzy płacą nam za to, żebyśmy kupowali aktywa z rynków wschodzących, ale w obecnej sytuacji trzeba postępować niestandardowo – przekonuje Alejandro Arevalo z Jupiter Asset Management przyznając, że jeszcze nigdy w jego portfelu nie było tak dużo amerykańskich skarbówek. Podkreśla jednocześnie, że jest to ucieczka w bezpieczne aktywa, gdyż inwestorzy bardziej cenią zachowanie kapitału niż podejmowanie ryzyka.
Jak dotąd ta strategia działa, ocenia Bloomberg. Główny fundusz Arevalo w tym roku zarobił 1,7 proc. bijąc prawie 70 proc. konkurentów.