Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aby uzupełnić braki kadrowe, firmy decydują się na różne rozwiązania. Sieci sklepów Tesco i Asda postanowiły zatrudniać nowe osoby z mniejszych sklepów na tymczasowe umowy, natomiast sklepy Co-op zaoferowały stanowiska dla osób, które dotychczas pracowały m.in. w restauracjach i pubach. Na razie przedsiębiorstwa oferują umowy na trzy miesiące.
Zdecydowano się również oddelegować większość pracowników biurowych do pomocy na terenie sklepów. Marks & Spencer przetransferował 4,6 tys. osób, które dotychczas pracowały w kawiarniach i sklepach z odzieżą do pomocy w halach z artykułami spożywczymi, a 600 pracujących w domach towarowych John Lewis zostało przeniesionych do sklepów Waitrose. GSU
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Eskalacja konfliktu na Bliskim Wschodzie najbardziej uderzyła w rynek ropy naftowej. Ceny tego surowca poszybowały, ale reakcja inwestorów na giełdach akcji była dość umiarkowana. Jednak indeks strachu VIX zyskał ponad 15 proc. Co przyniesie nowy tydzień?
Całą noc trwała wymiana ognia na Bliskim Wschodzie. W Izraelu słychać było syreny – Iran wystrzelił bowiem kolejne drony. Izraelska armia poinformowała zaś, że sama także kontynuuje uderzenia.
W piątek wieczorem w Izraelu zawyły syreny alarmowe. W Tel Awiwie i w Jerozolimie słychać eksplozje.
Niedawna potężna awaria iberyjskiego systemu energetycznego dała do ręki silne argumenty tym, którzy sceptycznie zapatrują się na dążenia do neutralności klimatycznej.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych Rosji potępiło nocne ataki powietrzne Izraela na Iran jako „niesprowokowane” i „niedopuszczalne” i wezwało obie strony do powściągliwości w celu zapobieżenia dalszej eskalacji napięć na Bliskim Wschodzie.
Szef MSZ Iranu Seyed Abbas Aragczi skierował do ONZ list, którego treść upublicznił w serwisie Telegram. Jak czytamy jest to list „dotyczący agresji militarnej reżimu syjonistycznego przeciwko Iranowi”