Było to kontrariańskie podejście kultywowane od początku 2018 roku.  Jej zdumienie budził optymizm  na zachodnich rynkach mimo tego co wówczas działo się w chińskim Wuhan.

- Rynek długo to ignorował. Aż do wybuchu. Nagle nastąpiła niesamowita reakcja – zauważyła Foley w rozmowie z Bloombergiem. I okazało się, że dolar miał najlepszy kwartał od 2016 roku.

Na długo przed wirusem Rabobank prognozował, że w USA będzie recesja, Rezerwa Federalna zetnie stopy procentowe do zera, a rynki wschodzące ucierpią głównie   z powodu wojen  handlowych. Miało to zwiększyć popyt na dolary uznawane za bezpieczną przystań.

Przez trzy kolejne kwartały Foley i jej zespół utrzymali czołową pozycję w rankingu prognoz Bloomberga dla walut państw G10. Co więcej, od połowy 2017  przez 11 kolejnych kwartałów plasowali  się w gronie dziesięciu najbardziej precyzyjnych prognostów, czym  nie może się pochwalić żaden inny uczestnik sondaży Bloomberga.