Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Z powodu niepewności gospodarczej związanej z pandemią i rynkowej paniki inwestorzy w minionych miesiącach kupowali franka szwajcarskiego, uważanego za bezpieczną przystań. Od początku roku frank zdrożał wobec euro o 2 proc. i obecnie kurs europejskiej waluty wynosi 1,06 franka. Analitycy sugerują, że już wkrótce euro będzie kosztować jednego franka – po raz pierwszy od 2015 r.
– Jest tylko jedna rzecz, która zmieniłaby tę historię, i jest nią harmonia w strefie euro – powiedziała Jane Foley, szefowa strategii walutowej w Rabobanku. – Jednak daleko nam do harmonijnej sytuacji – dodała.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Inwestorzy detaliczni znów organizują się, by prowadzić do wyciskania krótkich pozycji trzymanych przez fundusze w akcjach firm, które były dotychczas mocno lekceważone. Impulsem do takich działań może być nawet reklama z udziałem popularnej aktorki.
Prezydent USA wyznaczył nowe stawki celne dla kilkudziesięciu państw. Większość z nich jest na poziomie 10-15 procent.
Liczba Amerykanów składających wnioski o zasiłek dla bezrobotnych wzrosła w zeszłym tygodniu tylko nieznacznie, gdyż przedsiębiorstwa nadal utrzymywały pracowników pomimo niepewności gospodarczej związanej z polityką handlową USA.
Lipcowy odczyt jest porównywalny z czerwcowym wskaźnikiem na poziomie 2 proc. Patrząc w przyszłość, inflacja w Niemczech i strefie euro prawdopodobnie spełni stary cel EBC, który wynosił „poniżej, ale blisko 2 proc.".
Ceny importu w czerwcu 2025 r. były w Niemczech o 1,4 proc. niższe niż w czerwcu 2024 r. Ceny eksportowe były natomiast o 0,7 proc. wyższe niż rok wcześniej.
Japoński bank centralny jednogłośnie zagłosował za utrzymaniem stóp procentowych na poziomie 0,5 proc., zgodnie z oczekiwaniami, i skorygował prognozę inflacji z 2,2 proc. do 2,7 proc.