Kraje na Starym Kontynencie, w tym także Polska, wprowadziły różne programy mające powtrzymać wzrost bezrobocia spowodowany przez pandemię koronawirusa. Rządowe wsparcie odwleka jednak falę zwolnień i tworzy tzw. zombie etaty. Według ekonomistów z Allianz 45 mln miejsc pracy w pięciu największych europejskich gospodarkach jest obecnie objętych krajowymi programami wsparcia zatrudnienia.
„Szacujemy, że w pięciu największych krajach europejskich 9 mln pracowników czyli 20 proc. obecnie zatrudnionych dzięki programom wsparcia jest narażonych na podwyższone ryzyko utraty pracy w 2021 r." – napisał w raporcie Ludovic Subran, główny ekonomista Allianz.
„Nazywamy te miejsca pracy zombie; wymagają polityki ad hoc, aby odroczyć masowe bezrobocie" – dodał.
Allianz wyliczył, że w całej Europie liczba „zombie etatów" wynosi około 20 mln, co może stanowić poważny problem dla wielu gospodarek.
Ekonomiści uważają, że obecna polityka utrzymania miejsc pracy jest dobra, ale podkreślają, że rządy muszą uzupełnić ją innymi inicjatywami. Decydenci powinni unikać sztywnego rynku pracy i starać się promować aktywną politykę na tym rynku, koncentrując się na pośrednictwie i przekwalifikowaniu pracowników z tych sektorów, w których zwolnienia są nieuniknione.