Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Jej gospodarka skurczyła się w drugim kwartale o 3,3 proc. kw./kw. po tym, jak w pierwszym PKB spadł o 1,3 proc. Średnia prognoz analityków mówiła o spadku o 2,4 proc. Licząc rok do roku, gospodarka skurczyła się w drugim kwartale o 2,9 proc. To były najgorsze dane od 1998 r., czyli od czasu azjatyckiego kryzysu gospodarczego.
Korea była co prawda jednym z pierwszych krajów doświadczających pandemii koronawirusa, ale poradziła sobie z nią stosunkowo skutecznie. Oficjalna liczba zachorowań na Covid-19 nie przekroczyła tam jeszcze 14 tys., a zgonów było nieco mniej niż 300. Restrykcje towarzyszące pandemii były tam znacząco łagodniejsze niż np. w większości krajów Europy. Rząd łagodził też skutki kryzysu za pomocą pakietu stymulacyjnego wartego 277 bln wonów (231 mld USD lub 882 mld zł). W drugim kwartale widać było ożywienie konsumpcji prywatnej. Wzrosła ona o 1,4 proc. r./r. Gospodarkę ciągnęło jednak w dół załamanie koniunktury w handlu zagranicznym. Eksport spadł o 16,6 proc. r./.r., czyli najmocniej od 1963 r. A odpowiada on przecież za około 40 proc. południowokoreańskiego PKB. Hong Nam-ki, koreański minister finansów, stwierdził, że pandemia doprowadziła do przerwania produkcji w fabrykach koreańskich koncernów w Indiach i w Wietnamie, co dodatkowo uderzyło w eksport.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Bank Anglii obniżył główną stopę procentową o 25 pb. do poziomu 4 proc. Jego decyzja była zgodna z oczekiwaniami analityków.
Administracja prezydenta szykuje rozporządzenie nakazujące śledztwo w sprawie instytucji, które zamykały konta klientów z przyczyn politycznych.
Akcje wehikułu inwestycyjnego stworzonego przez jednego z największych guru inwestorów giełdowych radziły sobie w ostatnich trzech miesiącach najgorzej od czasu wczesnego etapu pandemii.
Wzrost sprzedaży detalicznej wzmacnia przekonanie, że strefa euro pozostaje odporna na niepewność handlową dzięki ożywieniu konsumpcji krajowej.
Czołowa spółka analizująca dane może się pochwalić wzrostem cen akcji przez ostatnie 12 miesięcy o prawie 570 proc. Kolejny jej dyrektor został miliarderem.
Chińskie władze dostrzegają niebezpieczeństwo tego, że wojna cenowa w sektorze nowoczesnych technologii może sprzyjać zagrożeniu, jakim jest deflacja.