Gospodarka USA skurczyła się w drugim kwartale o rekordowe 32,9 proc. (to dane annualizowane, czyli przedstawiające zmianę kwartalną w tempie rocznym). To nieco mniej, niż przewidywała średnia prognoz analityków, wynosząca -34,5 proc. Głównym powodem tego załamania gospodarczego była oczywiście pandemia Covid-19 i towarzyszące jej kwarantanny. Już w pierwszym kwartale te czynniki przyczyniły się do spadku PKB o 5 proc.
Spadek bez precedensu
Nigdy wcześniej żaden kryzys nie wywołał tak dużego tąpnięcia w gospodarce USA w tak krótkim czasie. Podczas globalnego kryzysu finansowego z lat 2008–2009 największy kwartalny spadek amerykańskiego PKB wyniósł 8,4 proc. Powojenny rekord kwartalnego spadku PKB został ustanowiony w 1958 r. i wynosił 10 proc.
Ze wstępnych danych przedstawionych przez Departament Handlu wynika, że konsumpcja zmniejszyła się w drugim kwartale aż o 34,6 proc., a inwestycje biznesowe spadły o 27 proc. Wydatki rządu federalnego wzrosły co prawda o 2,7 proc., ale na poziomie stanów i samorządów lokalnych spadły o 5,6 proc. Pandemia uderzyła mocno w rynek pracy. W czwartek opublikowano dane o nowych wnioskach o zasiłki dla bezrobotnych. W tygodniu zakończonym 25 lipca Amerykanie złożyli ich 1,43 mln, gdy tydzień wcześniej było ich 1,42 mln. Średnia prognoz analityków mówiła jednak o wzroście o 1,45 mln.
Groźne kwarantanny
O tym, że pandemia wciąż stanowi poważne zagrożenie dla gospodarki USA, mówił w środę wieczorem prezes Fedu Jerome Powell. Od jej przebiegu uzależnia dalsze ożywienie