Latem producenci otrzymali zaledwie 13 zamówień na samoloty – w tym samym okresie 2019 r. było ich 152. Ponadto tylko w Wielkiej Brytanii pracę w branży straciło już 12 tys. osób – wynika z badań grupy ADS. Za dużą część zwolnień odpowiadają Airbus oraz Rolls-Royce. Jak wynika z badań, trudności spotykają każdą firmę, która uczestniczy w łańcuchu dostaw przemysłu lotniczego. – Dużą pomoc otrzymują najwięksi w branży, jednak to najmniejsi poddostawcy będą zmuszeni zakończyć działalność. Prawdopodobnie nigdy już nie wrócą do biznesu – stwierdził Mark Tami, parlamentarzysta z ramienia Partii Pracy. Zdaniem ekspertów, konstruując pakiet pomocy dla branży, rząd powinien się wzorować na programie w Niemczech. GSU