Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Sondaże dające łatwe zwycięstwo kandydatowi demokratów Joe Bidenowi okazały się nietrafione. Wynik rywalizacji o prezydenturę okazał się o wiele bardziej wyrównany, a w środę po południu nie był on ostatecznie rozstrzygnięty w siedmiu stanach (w czterech z nich przewagę miał Donald Trump, a w dwóch Biden). Prezydent Trump ogłosił się zwycięzcą już rano. Później jednak przewaga przechyliła się na stronę Bidena. Pełne zliczanie głosów może skończyć się jednak dopiero w czwartek lub w piątek. Możliwe jest też podważanie wyniku wyborów na drodze sądowej. Trump zapowiedział bowiem, że będzie walczył przed Sądem Najwyższym przeciwko ewentualnym „oszustwom wyborczym". W środę po południu nie było również pewne, która partia będzie miała kontrolę nad Senatem, choć szansę na zdobycie przewagi w tej izbie przez demokratów spadły. Rynki reagowały umiarkowanie negatywnie na tę przedłużającą się niepewność wyborczą.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Eskalacja konfliktu na Bliskim Wschodzie najbardziej uderzyła w rynek ropy naftowej. Ceny tego surowca poszybowały, ale reakcja inwestorów na giełdach akcji była dość umiarkowana. Jednak indeks strachu VIX zyskał ponad 15 proc. Co przyniesie nowy tydzień?
Całą noc trwała wymiana ognia na Bliskim Wschodzie. W Izraelu słychać było syreny – Iran wystrzelił bowiem kolejne drony. Izraelska armia poinformowała zaś, że sama także kontynuuje uderzenia.
W piątek wieczorem w Izraelu zawyły syreny alarmowe. W Tel Awiwie i w Jerozolimie słychać eksplozje.
Niedawna potężna awaria iberyjskiego systemu energetycznego dała do ręki silne argumenty tym, którzy sceptycznie zapatrują się na dążenia do neutralności klimatycznej.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych Rosji potępiło nocne ataki powietrzne Izraela na Iran jako „niesprowokowane” i „niedopuszczalne” i wezwało obie strony do powściągliwości w celu zapobieżenia dalszej eskalacji napięć na Bliskim Wschodzie.
Szef MSZ Iranu Seyed Abbas Aragczi skierował do ONZ list, którego treść upublicznił w serwisie Telegram. Jak czytamy jest to list „dotyczący agresji militarnej reżimu syjonistycznego przeciwko Iranowi”