Ustawa dotycząca zakazu sprowadzania niektórych produktów zyskała już ponadpartyjne poparcie i w ciągu najbliższych tygodni powinna zostać podpisana przez prezydenta USA. Jednak w obecnym kształcie zakaz importu dotyczyłby również zachodniego regionu Chin Sinciang, który pełni ważną rolę w łańcuchu dostaw wyżej wymienionych spółek. Firmy jasno podkreślają, że choć sprzeciwiają się przymusowej pracy mniejszości muzułmańskiej – Ujgorów – to ustawa doprowadzi do znacznych problemów w łańcuchu dostaw. Oprócz zakazu importu towarów, spółki zmuszone byłyby do udowodnienia, że w produkcji ich wyrobów nie brali udziału pracownicy przymusowi.
Eksperci są zdania, że wprowadzenie ustawy znacząco zahamuje produkcję, a proces potwierdzania braku zaangażowania pracowników przymusowych może trwać miesiącami. GSU