– Obawiamy się, że możemy nie być w stanie zorganizować igrzysk olimpijskich, jeśli koronawirus rozprzestrzeni się po przybyciu zagranicznych turystów – stwierdził członek tamtejszego rządu chcący pozostać anonimowy. Obecnie rządzący zakładają wpuszczenie niewielkich wycieczek z Chin i Tajwanu, ponieważ w tych państwach pandemia została stosunkowo opanowana. Grupy będą musiały przestrzegać rygorystycznych zasad, takich jak m.in. nieprzenikanie się między sobą oraz poruszanie wynajętym pojazdem. Pomimo pandemii rządzący podtrzymują plan, zgodnie z którym do 2030 r. Japonię odwiedzi 60 mln turystów. W latach 2010–2018 do Kraju Kwitnącej Wiśni przybyło ponad 30 mln odwiedzających. GSU