NYSE poinformowała 31 grudnia, że od 7 stycznia zawiesi handel akcjami China Telecom, China Mobile i China Unicom oraz że rozpocznie procedurę ich usunięcia z giełdy. W poniedziałek wieczorem giełda nagle jednak ogłosiła, że porzuciła realizację tego planu po konsultacjach z rządowym Biurem Kontroli nad Aktywami Zagranicznymi.
Czy to oznaka, że administracja Bidena przyjmie łagodniejsze stanowisko wobec chińskich spółek? Ona obejmie władzę dopiero 20 stycznia i jak na razie nie ma żadnych sygnałów mówiących, by szybko cofnęła rozporządzenie prezydenta Trumpa o zakazie inwestowania w niektóre chińskie spółki. Do rozporządzenia tego dostosowują się firmy tworzące indeksy - MSCI, Dow Jones Indices i FTSE Russell. Usuwały one w ostatnich tygodniach ze swoich indeksów chińskie spółki objęte amerykańskimi restrykcjami.