Ostrzegła również, że społeczeństwo bardzo źle odbierze jakiekolwiek próby wprowadzania oszczędności. Wypowiedź Boone jest oznaką znaczącego zwrotu organizacji, która podczas poprzednich kryzysów bardzo wspierała ideę ograniczania wydatków rządowych. – W 2009 r. nie popełniono błędu, ograniczając wydatki rządowe. Błędem był brak wprowadzenia pomocy w latach następujących po kryzysie. Sytuacja była identyczna po obu stronach Atlantyku – stwierdziła Boone.

– Rządy nie powinny zaostrzać polityki fiskalnej w ciągu od jednego do dwóch lat po spadku PKB. Ekspertka podkreśliła też, że stopy procentowe powinny pozostać na obecnym niskim poziomie przez dłuższy czas po to, aby można było się zastanowić nad podjęciem dalszych kroków. Wezwała również rządy, aby te w większym stopniu zdjęły ciężar z banków centralnych, którym pomału wyczerpują się opcje interwencji. – Dług jest zrównoważony, gdy społeczeństwo ma zaufanie do instytucji, a decydenci dotrzymują obietnic – podsumowała Boone. GSU