Baidu to już kolejna wielka chińska spółka technologiczna, która decyduje się na secondary listing w Hongkongu. Wcześniej zrobiły to m.in. Alibaba Group, JD.com i NetEase. Wszystkie one są notowane również w USA.

Do przeprowadzenia dual listingów mogła je skłaniać nasilające się w ostatnich latach napięcia w relacjach pomiędzy Chinami a USA. Przejawem tych napięć jest m.in. amerykańska ustawa, która pozwala na usuwanie z giełd w USA spółek zagranicznych, które nie stosują się do wymagań dotyczących audytu.  Wiele chińskich spółek uznało więc, że warto się zabezpieczyć przed uderzeniami amerykańskich regulatorów wchodząc na inne giełdy.

Szczególnie atrakcyjna okazała się dla nich giełda w Hongkongu, która posiada połączenie tradingowe z parkietami w Szanghaju i w Shenzen. Oferty przeprowadzane przez chińskie spółki technologiczne mocno przyczyniły się do napływu kapitału na ten parkiet.