I wygląda na to, że linie te będą musiały skierować na stosunkowo krótkie trasy swoje największe maszyny. Jak dotąd samoloty takie jak Boeing 787 Dreamliner, Boeing 777 czy Airbus A350 stały bezczynnie na lotniskach. I nie zapowiada się na to, by szybko były wykorzystywane na długich trasach międzykontynentalnych. Linie lotnicze planują więc użyć tych maszyn na krótszych trasach, do popularnych europejskich kierunków wakacyjnych takich jak Grecja. Późną wiosną i latem popyt na podróże lotnicze może mocno wzrosnąć wśród zaszczepionych Brytyjczyków. Mniejsze samoloty mogą więc okazać się niewystarczające dla obsłużenia ogromnego tłumu turystów. HK