To czwarty raz w historii, gdy inwestorom aktywistom udało się przegłosować swój wniosek na zgromadzeniu japońskiej spółki. To również pierwszy taki przypadek w dziejach dużych japońskich koncernów. Wniosek o dochodzenie złożył singapurski fundusz Effissimo Capital Management mający 9,9 proc. akcji Toshiby. Ma ono dotyczyć oskarżeń mówiących, że jeden z doradców rządu japońskiego naciskał w zeszłym roku na fundusz Uniwersytetu Harvarda w sprawie głosowania w określony sposób. Doradca miał grozić, że ów uniwersytecki fundusz stanie się obiektem dochodzenia regulatorów. HK