Akcje dziesięciu spółek, na których duże pozycje miał Archegos, zostały sprzedane przez Morgan Stanley wieczorem 25 marca – donosi CNBC. Sprzedawano je z zniżkom funduszom hedgingowym, które informowano, że to część reakcji na margin call (wezwanie do uzupełnienia depozytu) jednego z klientów. Morgan Stanley miał zgodę Archegosa na dokonanie takiej wyprzedaży. Dzień później inne duże banki wyprzedawały akcje powiązane z Archegos Capital Management w wielkich transakcjach parkietowych.
Morgan Stanley dzięki temu uniknął strat mogących iść w miliardy dolarów. Credit Suisse miał mniej szczęścia i we wtorek ogłosił, że na transkacjach z Archegosem stracił 4,7 mld USD.
Cześć funduszów hedgingowych, która kupowała akcje od Morgan Stanley, poczuła się zdradzona przez ten bank. Nie zostały one bowiem poinformowane o szerszym kontekście, w tym o wielkości pozycji zajmowanych przez Archegos.