Choć wspomniane zawiadomienie o eksmisji jest dopiero początkiem dłuższego procesu, w który musi zaangażować się m.in. sąd, to większość osób decyduje się na opuszczenie lokum. Znacznie więcej ankietowanych, bo 32 proc., obawiało eksmisji. Aby zapobiec fali wykwaterowań, na początku pandemii rządzący postanowili wprowadzić odpowiednie zabezpieczenia, które m.in. uniemożliwiały usunięcie osób z problemem spłaty miesięcznych cen wynajmu. Teraz jednak, w miarę postępującego programu szczepień, pewne blokady są luzowane, co może doprowadzić do większej liczby eksmisji w II półroczu. GSU