Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Obawy przed inflacją przyspieszającą w USA dawały się w czwartek mocno we znaki globalnym giełdom. Kolejny dzień z rzędu traciły indeksy azjatyckie. Japoński Nikkei 225 spadł o 2,4 proc., Hang Seng, czyli główny indeks giełdy w Hongkongu, stracił 1,8 proc., a tajwański Taiex zniżkował o 1,5 proc. (przez ostatnie trzy sesje spadł aż o 9 proc.). Spadki szybko objęły też Europę. Niektóre indeksy, takie jak włoski FTSE MIB, brytyjski FTSE 100 czy niemiecki DAX traciły po ponad 2 proc. Późnym popołudniem spadki jednak mocno wyhamowały. WIG20 tracił wówczas tylko 0,8 proc. Amerykański Nasdaq Composite zaczął środową sesję od wzrostu o 1,1 proc., po tym jak dzień wcześniej zniżkował o 2,7 proc. Kurs euro zsunął się w okolice 1,20 USD, a po południu za 1 dolara płacono 3,77 zł. Rentowność amerykańskich obligacji dziesięcioletnich przebiła 1,7 proc., niemieckich doszła do minus 0,1 proc., a polskich skoczyła z 1,82 proc. do 1,94 proc.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Eskalacja konfliktu na Bliskim Wschodzie najbardziej uderzyła w rynek ropy naftowej. Ceny tego surowca poszybowały, ale reakcja inwestorów na giełdach akcji była dość umiarkowana. Jednak indeks strachu VIX zyskał ponad 15 proc. Co przyniesie nowy tydzień?
Całą noc trwała wymiana ognia na Bliskim Wschodzie. W Izraelu słychać było syreny – Iran wystrzelił bowiem kolejne drony. Izraelska armia poinformowała zaś, że sama także kontynuuje uderzenia.
W piątek wieczorem w Izraelu zawyły syreny alarmowe. W Tel Awiwie i w Jerozolimie słychać eksplozje.
Niedawna potężna awaria iberyjskiego systemu energetycznego dała do ręki silne argumenty tym, którzy sceptycznie zapatrują się na dążenia do neutralności klimatycznej.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych Rosji potępiło nocne ataki powietrzne Izraela na Iran jako „niesprowokowane” i „niedopuszczalne” i wezwało obie strony do powściągliwości w celu zapobieżenia dalszej eskalacji napięć na Bliskim Wschodzie.
Szef MSZ Iranu Seyed Abbas Aragczi skierował do ONZ list, którego treść upublicznił w serwisie Telegram. Jak czytamy jest to list „dotyczący agresji militarnej reżimu syjonistycznego przeciwko Iranowi”