Spółka chciała w ten sposób uniknąć wycieku wrażliwych danych do sieci. Wspomniana firma kontroluje rurociąg, który odpowiada za dostarczenie niemal 50 proc. ropy, gazu i paliwa lotniczego na wschodnie wybrzeże. W wyniku ataku hakerskiego został wyłączony na tydzień, ponieważ Colonial Pipeline nie chciało dopuścić do rozprzestrzeniania się złośliwego oprogramowania. Niedawny atak spowodował, że rząd USA zamknął kilka witryn utożsamianych z grupą hakerów odpowiadających za atak – DarkSide. Prezydent uspokoił też Amerykanów, aby ci w panice nie wykupywali benzyny. GSU