Produkcja dóbr konsumenckich w Niemczech zmniejszyła się w kwietniu aż o 3,3 proc. m./m., choć przecież oczekiwany jest wzrost wydatków gospodarstw domowych, który ma towarzyszyć łagodzeniu obostrzeń pandemicznych. Za główną przyczynę zmniejszenia produkcji można uznać niedobory mikroprocesorów oraz niektórych surowców. Zakłócenia te dotknęły również branży budowlanej. Produkcja budowlana w Niemczech spadła w kwietniu o 4,3 proc.
- Rozczarowujący początek drugiego kwartału sugeruje, że zakłócenia w łańcuchach dostaw takich jak blokada Kanału Sueskiego w kwietniu, czy wciąż trwające problemy z dostawami półprzewodników, uderzyły również w niemiecki przemysł. Pomimo tego rozczarowania, perspektywy dla przemysłu pozostają dobre - twierdzi Carsten Brzeski, ekonomista ING.
Licząc rok do roku, niemiecka produkcja przemysłowa wzrosła w kwietniu o 26,4 proc. Wciąż była jednak o 5,6 proc. mniejsza niż przed pandemią.