Gospodarka USA wstaje z kolan, a postępujący program szczepień i znoszenie obostrzeń powodują, że ludzie chętnie korzystają z restauracji czy hoteli. Dodatkowo trend ten wspiera sezon wakacyjny. Z tego powodu zapotrzebowanie na pracowników jest bardzo duże, jednak podaż ludzi gotowych do powrotu do pracy jest niska. Pracodawcy desperacko starają się zachęcić ludzi do pracy poprzez oferowanie większej ilości dni wolnych, darmowych posiłków oraz wyższe wynagrodzenie. Dzięki temu w ciągu ostatnich trzech miesięcy szeregowi pracownicy odnotowali jedne z najszybszych wzrostów płac od początku 1980. W czerwcu wzrost zatrudnienia w amerykańskiej gospodarce (poza rolnictwem) wyniósł 850 tys. Duża część z nowo zatrudnionych znalazła pracę w sektorach restauracyjnym, hotelowym i rozrywkowym, które odnotowały najszybsze zwyżki płac. Średnia płaca w branży restauracyjnej po raz pierwszy przekracza 15 USD na godzinę. DOS