Jak podkreśliła, od razu zgłosiła sprawę firmie, ta jednak nie zareagowała. Historią kobiety poruszeni byli internauci, którzy w chińskim serwisie Weibo masowo udostępniali opublikowane przez poszkodowaną oświadczenie. Oprócz wspomnianego pracownika zwolnionych zostało jeszcze dwóch przełożonych, którzy nie zareagowali na oświadczenie kobiety. W opublikowanej przez Alibabę notce do pracowników prezes Daniel Zhang zobowiązał się do szybszego utworzenia kodeksu zasad panujących w firmie, które mają zapobiegać tego typu sytuacjom. Zostanie stworzona też specjalna ścieżka do zgłaszania tego typu nadużyć przez pracowników. GSU