To jeszcze jeden dowód świadczący o skali euforii na amerykańskim rynku po doskonałych wynikach kwartalnych tamtejszych firm, które biły nawet najbardziej optymistyczne przewidywania ekspertów.
"To nie tylko warunki finansowe i niskie stopy procentowe podbijają apetyt na ryzykowne aktywa, ale także prognozowana niesamowita poprawa fundamentów", napisał w raporcie Todd Jablonski odpowiedzialny za inwestycje Principal Global Asset Allocation.
Europa nie jest o wiele gorsza od Wall Street. 52 proc. rekomendacji dla spółek z indeksu Stoxx 600 to zalecenia „kupuj" bądź też ich odpowiedniki, podkreśla Bloomberg. To największy optymizm od dziesięciu lat.
W Azji jest jeszcze lepiej, gdyż odsetek optymistycznych rekomendacji sięga aż 75 proc.
Kursy części spółek już uwzględniają korzystne prognozy, ale eksperci widzą pole dla dalszych wzrostów wycen. Implikowana skala wzrostu z obecnego poziomu dla Stoxx 600 wynosi około 9 proc., dla S&P500 około 10 proc., dla Azji zaś aż 21 proc.