W ten sposób producent samochodów chce zaradzić problemowi, jakim są pożary wspomnianych akumulatorów. – Wspólnie pracujemy nad tym, aby usprawnić produkcję oraz wdrożyć obowiązujące w GM standardy jakości – stwierdził Paul Jacobson, odpowiedzialny za finanse w GM. GM podtrzymuje, że prace nad naprawą akumulatorów trwają i gdy komponenty oraz sposób produkcji zostaną dopracowane, wszyscy posiadacze boltów zostaną zaproszeni na akcję naprawczą. Zdaniem ekspertów incydenty związane z pożarami samochodów GM nie powinny źle wpłynąć na sprzedaż modelu ani trwającą rewolucję w branży. – Liczne pożary Tesli nie powstrzymały rewolucji aut elektrycznych, dlatego nie widzę powodów, dla których miałyby zatrzymać ją problemy z boltem – stwierdził Tyson Jominy, analityk branży samochodowej w JD Power. Od listopada 2020 r. z powodu pożarów boltów i odszkodowań związanych z gwarancją spółka straciła 1,8 mld dolarów. GSU