Owen Diaz był odźwiernym w jednej z fabryk firmy w latach 2015–2016. W tym czasie wielokrotnie padały w jego stronę uwagi na tle rasowym. – To bardzo ważny moment, w którym jedna z największych korporacji w USA musi rozliczać się z rasistowskich zachowań pracowników względem osób czarnoskórych – stwierdził prawnik Diaza Lawrence Organ.
Jak wynika z opisu byłego pracownika, ten wielokrotnie zgłaszał uwagi przełożonym, jednak ci nie zrobili wiele, aby zapobiec złym zachowaniom. Zdaniem przedstawicieli Tesli, we wspomnianych latach firma borykała się z wieloma problemami na tle obyczajowym, które teraz są już rozwiązane. GSU