Producenci aut podkreślają jednak, że najgorsze może być już za nimi. – Cały czas głównym problemem jest deficyt chipów, jednak sytuacja poprawiła się względem II kw. – stwierdzili przedstawiciele Forda w oświadczeniu. Zgodnie z nowymi prognozami marki sytuacja będzie się poprawiać w IV kw., jak i w przyszłym roku, aby ostatecznie unormować się w 2023 r.

– Dotkliwość deficytu mikroprocesorów z każdym następnym kwartałem będzie się zmniejszać – stwierdził John Lawler, dyrektor finansowy Forda. Co ciekawe, choć sprzedaż znacząco spada (w III kw. GM sprzedało o 33 proc. mniej aut), to wyniki ratują rosnące ceny aut. Dzięki temu obie firmy zdecydowały się podwyższyć prognozy tegorocznych przychodów. GSU