W minionym kwartale spółka Jeffa Bezosa odnotowała 110,8 mld USD przychodów. Analitycy ankietowani przez Refinitiv oczekiwali 111,6 mld USD. Z kolei zysk na akcję wyniósł 6,12 USD, wobec prognozowanych 8,92 USD na akcję.
Ponadto Amazon liczy na spowolnienie tempa wzrostu sprzedaży, ponieważ konsumenci wracają do sklepów fizycznych, a firma stoi przed wyzwaniami łańcucha dostaw. W czwartym kwartale Amazon prognozuje sprzedaż w przedziale 130-140 mld USD, co oznacza wzrost od 4 proc. do 12 proc. rok do roku. Analitycy ankietowani przez FactSet spodziewali się, że przychody wzrosną o 13,2 proc. rok do roku do 142,1 mld USD.
Spółka poinformowała, że spodziewa się ponieść kilka mld USD dodatkowych kosztów w czwartym kwartale w wyniku niedoborów siły roboczej, wyższych kosztów pracowniczych, ograniczeń globalnego łańcucha dostaw oraz zwiększonych kosztów frachtu i wysyłki.
W minionym kwartale spółka prowadziła ekspansję swojego programu Amazon Prime. „Program jest już dostępny dla klientów w Szwecji i Polsce, oferując darmową i szybką dostawę milionów artykułów" – napisała spółka w raporcie. Przypomnijmy, że Amazon wszedł na polski rynek w marcu. Spółka nie odnosi się jednak bezpośrednio do sytuacji na polskim rynku w swoim raporcie.
Amazon przygotowuje się teraz do wymagającego okresu. Spółka planuje zatrudnić 275 tys. stałych i sezonowych pracowników w Stanach Zjednoczonych, częściowo po to, by poradzić sobie z świąteczną gorączką zakupów.