Katastrofalny wtorek dla tureckiej liry

Paniczna wyprzedaż w Turcji przyćmiła swoją skalą deprecjację złotego oraz innych walut. Nowa kadencja obecnego szefa Fedu wróży silniejszego dolara.

Publikacja: 24.11.2021 05:00

Katastrofalny wtorek dla tureckiej liry

Foto: AFP

Lira traciła podczas wtorkowej sesji nawet 16 proc. wobec dolara. Kurs dochodził popołudniu do 13,3 liry za 1 USD. Przez ostatni miesiąc waluta turecka osłabła wobec amerykańskiej o 25 proc. Od początku roku straciła około 40 proc., a przez ostatnie pięć lat – ponad 70 proc.

Suma wszystkich błędów

Bezpośrednim impulsem do panicznej wyprzedaży były poniedziałkowe wypowiedzi prezydenta Turcji Recepa Erdogana. Stwierdził on, że jego kraj odszedł od polityki „wysokich kosztów pożyczek" i „silnej liry", a za priorytet uznał wyższy eksport, inwestycje oraz kreację miejsc pracy. Mówił również, że „konkurencyjna lira" (czyli słaba waluta) pomoże osiągnąć ten cel. Inwestorzy uznali te wypowiedzi za kolejny sygnał, że w Turcji dojdzie do dalszego luzowania polityki pieniężnej. Ich obawy zostały wzmocnione przez Devleta Bahcelego, przywódcę popierającej rząd partii MHP. – Niezależność banku centralnego powinna być przedmiotem debaty, a niezależne instytucje nie mogą stać wyżej niż wola narodu – powiedział Bahceli.

GG Parkiet

Bank Centralny Republiki Turcji od września obciął główną stopę procentową łącznie o 400 pkt baz. Po ostatnim posiedzeniu zasygnalizował jednak, że w grudniu zakończy cykl obniżek. Luzuje on politykę pieniężną, pomimo że inflacja wyniosła w październiku aż 19,9 proc. Osłabienie liry, podsycane przez luzowanie polityki pieniężnej, znacząco przyczynia się do wzrostu cen.

– Mało wskazuje na to, że turecki bank centralny zmieni podejście do prowadzenia polityki pieniężnej. Spodziewamy się, że luźna polityka będzie kontynuowana – twierdzi Paul Greer, zarządzający w Fidelity.

– Naszym zdaniem będzie musiało dojść do poważnych napięć w sektorze bankowym, by decydenci zareagowali agresywnym zacieśnianiem polityki pieniężnej. Nie doszliśmy jeszcze do tego momentu. Nie wygląda na to, by turecki sektor bankowy był pod dużą presją. Rentowność obligacji banków wzrosła, ale nadal są niskie (w odróżnieniu od 2018 r., gdy wzrosły dramatycznie). To odzwierciedla fakt, że tureckie banki są lepiej przygotowane na osłabienie liry niż pięć lat temu – wskazuje Jason Tuvey, analityk Capital Economics.

Nacisk na złotego

Pod presją – choć o wiele mniejszą niż lira – znalazły się również inne waluty z naszego regionu i ogólnie z rynków wschodzących. Za 1 dolara płacono we wtorek po południu 4,19 zł, za 1 euro – 4,72 zł, a za 1 franka szwajcarskiego – 4,49 zł. Polska waluta straciła przez ostatnie trzy sesje ponad 2 proc. wobec dolara, a przez ostatni miesiąc około 5,8 proc. Adam Glapiński, prezes NBP, w odpowiedzi wysłanej na pytania agencji Bloomberga, stwierdził, że głównym powodem osłabienia złotego w ostatnich dniach była właśnie „silna deprecjacja euro wobec dolara". Marek Belka, były prezes NBP, powiedział natomiast w rozmowie z TVN 24, że interwencje w celu obrony złotego nie mają sensu, gdyż depracjacja polskiej waluty ma charakter fundamentalny i wynika m.in. z „antyeuropejskiej narracji" polskich władz i ze zbyt późnych podwyżek stóp procentowych.

W ostatnich tygodniach słabły też waluty państw, które zaczęły podwyższać stopy wcześniej niż Polska. Forint węgierski stracił przez ostatni miesiąc 5,1 proc. wobec dolara, a korona czeska – 2,5 proc. Korekta na rynku naftowym przyczyniła się zaś do osłabienia rubla o ponad 6 proc. w ciągu ostatniego miesiąca. W tym czasie euro zniżkowało o ponad 3 proc. wobec dolara.

Spośród znaczących walut świata tylko nieliczne umocniły się przez ostatni miesiąc do „zielonego". Najbardziej zyskały szekel izraelski (3,3 proc.), real brazylijski (0,9 proc.) i rupia indyjska (0,6 proc.). Indeks Bloomberg Dollar Spot, obrazujący siłę dolara wobec koszyka walut, znalazł się najwyżej od 14 miesięcy. Impulsem do umocnienia amerykańskiej waluty stała się nominacja Jerome'a Powella na drugą kadencję w fotelu szefa Fedu. Inwestorzy odebrali to jako sygnał, że zacieśnianie polityki pieniężnej w USA może przyspieszyć. Oczekiwania przesuwają się w stronę trzech podwyżek stóp procentowych w 2022 r. Inwestorzy nie wykluczają też, że w grudniu Fed może zwiększyć tempo redukcji skupu aktywów.

– Zmniejszenie się niepewności wokół kierownictwa Fedu popchnęło dolara ku nowym szczytom. Spodziewamy się, że rentowność amerykańskich obligacji oraz dolar pozostaną pod presją wzrostową w krótkim terminie, a dane o aktywności gospodarczej w USA oraz inflacji będą zaskakiwały wzrostem – uważa Lee Hardman, analityk MFUG.

Gospodarka światowa
Opłaciła się gra pod Elona Muska. 500 proc. zysku w kilka tygodni
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka światowa
Jak Asadowie okradali kraj i kierowali rodzinnym kartelem narkotykowym
Gospodarka światowa
EBC skazany na kolejne cięcia stóp
Gospodarka światowa
EBC znów obciął stopę depozytową o 25 pb. Nowe prognozy wzrostu PKB
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka światowa
Szwajcarski bank centralny mocno tnie stopy
Gospodarka światowa
Zielone światło do cięcia stóp