Pracownicy będą musieli zadeklarować swój status szczepień i przesłać dowód jego wykonania lub złożyć wniosek o zwolnienie medyczne czy religijne. Na razie Google zapowiedział, że polityka szczepień nazwana „No jab, no job" będzie prowadzona wyłącznie w USA, nim zostanie wdrożona na całym świecie.
Tak stanowcza postawa względem szczepień jest efektem stanowczej rządowej legislacji. Kilka miesięcy temu rząd USA nakazał firmom zatrudniającym więcej niż 100 pracowników, aby ci do 18 stycznia zapewnili, że ich pracownicy są zaszczepieni przeciwko Covid-19 lub będą przeprowadzać regularne testy.
Podobne wymogi dotyczące szczepień wprowadziły już Facebook oraz Uber. Równie pozytywnie przyjęły je firmy finansowe jak m.in. JPMorgan Chase. Spółka ta ostatecznie nakazała niezaszczepionym pracę zdalnie w obawie przed rozprzestrzenianiem się nowej mutacji wirusa. Wcześniej dopuszczała pracę w biurze pod warunkiem, że pracownik będzie testował się dwa razy w tygodniu. GSU