Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Gabriel Boric
IPSA, czyli główny indeks giełdy w Santiago, rósł na początku wtorkowej sesji o ponad 2 proc., odrabiając część strat po panicznej poniedziałkowej wyprzedaży. W poniedziałek zamknął się 6,2 proc. na minusie. Bezpośrednim impulsem do tych zawirowań na rynkach był wynik drugiej tury wyborów prezydenckich. Jej zwycięzcą został 35-letni lewicowiec Gabriel Boric.
Nowy prezydent to były lider protestów studenckich. W czasie kampanii wyborczej obiecywał nałożyć większe podatki na bogatych, znieść system prywatnych ubezpieczeń emerytalnych oraz prowadzić ostrzejszą politykę wobec spółek górniczych oskarżanych o niszczenie środowiska naturalnego. Inwestorzy zareagowali więc na jego triumf w wyborach wyprzedażą chilijskich aktywów, a szczególnie akcji firm wydobywczych.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Gdyby irańskie siły zbrojne zdołały zablokować kluczową cieśninę, to nie tylko zwiększyłyby ryzyko globalnej recesji. Przede wszystkim uderzyłyby w interesy gospodarcze Chin, czyli swojego bliskiego sojusznika. Ewentualne zaostrzenie konfliktu mogłoby też oznaczać gospodarczą ruinę dla Teheranu.
Reakcja giełd papierów wartościowych, walut i surowców na amerykańskie bombardowanie irańskich obiektów nuklearnych była zadziwiająco spokojna. To się może zmienić.
Niemiecki sektor prywatny niespodziewanie powrócił do wzrostu w czerwcu.
Inwestorzy jak na razie wykluczają, by władze w Teheranie zdecydowały się na blokadę cieśniny Ormuz, która doprowadziłaby do ostrego wzrostu cen ropy. Tym można tłumaczyć dosyć spokojną reakcję giełd, rynków walutowych i surowcowych na to, że Amerykanie zbombardowali irańskie obiekty nuklearne.
To będzie bardzo nerwowy tydzień na rynku ropy naftowej, której ceny wzrosły już po ataku Izraela na Iran. Z Bliskiego Wschodu pochodzi 30 proc. globalnego wydobycia tego surowca.
W nocy z soboty na niedzielę czasu polskiego Stany Zjednoczone uderzyły w trzy cele w Iranie - Fordo, Natanz i Isfahan, gdzie znajdują się irańskie obiekty nuklearne.