Polska gospodarka nieoczekiwanie stanęła w miejscu

Aktywność w polskiej gospodarce w IV kwartale 2023 r. nie zmieniła się praktycznie wobec poprzedniego kwartału. Ale w ujęciu rok do roku wzrosła o 1,7 proc., najbardziej od ponad roku.

Publikacja: 14.02.2024 10:35

Polska gospodarka nieoczekiwanie stanęła w miejscu

Foto: Damian Lemański/Bloomberg

GUS opublikował w środę wstępny szacunek PKB w IV kwartale 2023 r. Dane te – jak się okazuje - pozwalają obronić niemal każdą tezę na temat kondycji polskiej gospodarki pod koniec ub.r.

Najpopularniejsza miara tempa wzrostu gospodarki rozczarowała. PKB nieoczyszczony z wpływu czynników sezonowych zwiększył się w IV kwartale o 1 proc. rok do roku po zwyżce o 0,5 proc. kwartał wcześniej. To wprawdzie wynik zgodny z szacunkami ekonomistów formułowanymi po tym, jak GUS pod koniec stycznia opublikował dane dotyczące PKB w całym 2023 r., ale jeszcze kilka dni wcześniej ankietowani przez „Parkiet” ekonomiści przeciętnie oceniali, że wzrost PKB w IV kwartale przyspieszył do 2 proc.

Czytaj więcej

Załamanie eksportu jak w trakcie pandemii

Z drugiej strony, po oczyszczeniu z wpływu czynników sezonowych PKB w IV kwartale wzrósł o 1,7 proc. rok do roku po zwyżce o 0,3 proc. w poprzednim kwartale. Ten ostatni wynik GUS zrewidował zresztą w dół o połowę (wcześniej informował o wzroście o 0,6 proc.). W tym świetle polska gospodarka pod koniec ub.r. wyraźnie przyspieszyła i rozwijała się najszybciej od III kwartału 2022 r.

W porównaniu do poprzedniego kwartału oczyszczony z wpływu czynników sezonowych PKB w ogóle się jednak w IV kwartale nie zmienił, podczas gdy w III kwartale wzrósł o 1,1 proc. (zamiast o 1,5 proc., jak sugerowały wcześniejsze dane). W tym świetle koniec ub.r. przyniósł stagnację polskiej gospodarki, a wcześniejsze kwartały też były słabsze niż się wydawało.

Czytaj więcej

Konsumpcja nie chce ruszyć

Z środowych danych GUS wyciągnąć można również wniosek, że koniunktura nad Wisłą nie była w ostatnich latach tak zmienna, jak wskazywały dotychczasowe dane. W świetle aktualnych szacunków, w IV kwartale 2022 r. PKB (oczyszczony z wpływu czynników sezonowych) zmalał jedynie o 1,5 proc. w stosunku do III kwartału, zamiast o 2,3 proc., jak pokazywały wcześniejsze dane. Zwyżka z I kwartału 2022 r. wynosiła z kolei 3,2 proc. zamiast o 4,3 proc. Tak duże rewizje wynikają z zaburzeń wzorców sezonowych w następstwie pandemii.

Szczegółowe dane dotyczące tego, co stało za zmianami PKB w IV kwartale, GUS opublikuje pod koniec lutego. Ankietowani przez „Parkiet” pod koniec stycznia ekonomiści przeciętnie szacowali, że konsumpcja wzrosła o 2,1 proc. rok do roku po zwyżce o 0,8 proc. w III kwartale, a nakłady brutto na środki trwałe (tzn. inwestycje) o 6,9 proc. po 7,2 proc. kwartał wcześniej. Obecnie – po danych za cały 2023 r. – wydaje się, że wzrost konsumpcji pod koniec roku nieoczekiwanie wyhamował, a dynamika inwestycji była wyższa.

Gospodarka krajowa
Ludwik Kotecki, członek RPP: Nie wiem, co siedzi w głowie prezesa Glapińskiego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka krajowa
Kolejni członkowie RPP mówią w sprawie stóp procentowych inaczej niż Glapiński
Gospodarka krajowa
Ireneusz Dąbrowski, RPP: Rząd sam sobie skomplikował sytuację
Gospodarka krajowa
Sławomir Dudek, prezes IFP: Polska ma najwyższy przyrost długu w Unii
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka krajowa
Wydatki świąteczne wciąż rosną, choć wolniej
Gospodarka krajowa
NBP: Aktywa rezerwowe wzrosły o 21 proc. rdr w listopadzie