Reklama

Huśtawka na rynku pracy

Wzrost płac w sektorze przedsiębiorstw wyraźnie w październiku wyhamował i był najniższy od czerwca. Stało się tak, choć niespodziewanie mocno wzrosło zatrudnienie, co kontrastuje z coraz częstszymi ostatnio doniesieniami o zwolnieniach w firmach.

Publikacja: 22.11.2022 10:50

Huśtawka na rynku pracy

Foto: Bloomberg

Jak podał we wtorek GUS, przeciętne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw, który obejmuje podmioty z co najmniej 10 pracownikami, zwiększyło się w październiku o 13 proc. rok do roku po zwyżce o 14,5 proc. we wrześniu. Ankietowani przez „Parkiet” ekonomiści spodziewali się przeciętnie wyniku na poziomie 14,2 proc.

Tempo wzrostu płac w ostatnich miesiącach jest bardzo zmienne. W lipcu przeciętne wynagrodzenie podskoczyło aż o 15,8 proc. rok do roku, ale stało za tym sporo czynników jednorazowych, m.in. wypłaty premii w niektórych branżach oraz obniżka niższej stawki PIT, która skłaniała firmy do przesuwania wszelkich dodatków właśnie na ten miesiąc. W sierpniu wzrost płac wyraźnie opadł, potwierdzając przypuszczenia ekonomistów, że lipiec był anomalią. Ale we wrześniu, gdy większość analityków spodziewała się już stabilizacji dynamiki płac w okolicy 13 proc., ta znów podskoczyła.

Ta huśtawka to w dużej mierze efekt zmienności wynagrodzeń w górnictwie i energetyce, gdzie okresowo wypłacane są dodatki i premie. W październiku tych dodatków nie było. Przeciętne wynagrodzenie w tych sektorach wzrosło – odpowiednio – o 10,8 i 11,5 proc. rok do roku, po 24,5 i 23,2 proc. we wrześniu. Dla porównania, w przetwórstwie przemysłowym, handlu i budownictwie przeciętne uposażenie wzrosło we wrześniu o 11-12 proc.  rok do roku, nieco słabiej niż miesiąc wcześniej.

Październik był już trzecim miesiącem z rzędu i piątym w tym roku, gdy wzrost przeciętnych płac nie dotrzymał kroku wzrostowi cen. Inflacja wyniosła bowiem aż 17,9 proc. rok do roku. To oznacza, że siła nabywcza przeciętnego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw zmalała o niemal 5 proc. rok do roku po zniżce o około 3 proc. w poprzednich dwóch miesiącach.

Reklama
Reklama

Czynnikiem, który w dalszej perspektywie może hamować wzrost wynagrodzeń, jest malejące zapotrzebowanie na pracowników. W ostatnich tygodniach wiele firm informowało o zwolnieniach (np. MAN i Velux). W październiku jednak przeciętne zatrudnienie (przeliczone na pełne etaty) w sektorze przedsiębiorstw wzrosło zaskakująco mocno: o 2,4 proc. rok do roku, po 2,3 proc. we wrześniu. Ankietowani przez „Parkiet” ekonomiści przeciętnie spodziewali się wyhamowania wzrostu zatrudnienia do 2,2 proc. rok do roku. Taki wynik oznaczałby spadek przeciętnego zatrudnienia miesiąc do miesiąca o ponad 3 tys. etatów po zniżce łącznie o 14 tys. etatów w poprzednich dwóch miesiącach. Tymczasem według danych GUS zatrudnienie wzrosło o niemal 7 tys. etatów, najbardziej od lipca. Biorąc pod uwagę tylko październiki, to najlepszy wynik od 2016 r. 

Gospodarka krajowa
Przyspieszona Barbórka podbiła tempo wzrostu płac znów powyżej 7 proc.
Materiał Promocyjny
Inwestycje: Polska między optymizmem a wyzwaniami
Gospodarka krajowa
Produkcja przemysłowa tąpnęła w listopadzie. GUS podał nowe dane
Gospodarka krajowa
Ludwik Kotecki, członek RPP: Oczekiwania rynku co do obniżek stóp procentowych są nieco przesadzone
Gospodarka krajowa
Dochód gwarantowany nie zagwarantuje dobrobytu. Koszt potężny
Gospodarka krajowa
Inflacja bazowa w Polsce znów w dół. NBP podał nowe dane
Gospodarka krajowa
Inflacja w punkt celu NBP
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama