GUS: Inflacja w marcu 3,6 proc.

W marcu 2009 roku inflacja przyspieszyła do 3,6 procent rok do roku wobec 3,3 procent w lutym, poinformował w środę Główny Urząd Statystyczny (GUS). Analitycy oczekiwali inflacji na poziomie 3,4 procent.

Publikacja: 15.04.2009 15:05

GUS: Inflacja w marcu 3,6 proc.

Foto: Fotorzepa, Darek Golik dk Darek Golik

GUS podał też, że inflacja liczona miesiąc do miesiąca wyniosła w marcu plus 0,7 procent. Analitycy oczekiwali plus 0,4 procent.

Ceny [b]żywności[/b] wzrosły w marcu br. o 2,0 proc. (wobec wzrostu o 0,6 proc. w lutym br.). Najbardziej podrożał [b]cukier[/b] (o 12,8 proc.), co było związane ze znacznie niższą produkcją, wynikającą głównie ze zmiany systemu regulacji rynku cukru w krajach UE.

Ceny [b]napojów alkoholowych[/b]wzrosły o 1,4 proc. a [b]wyrobów tytoniowych[/b] o 0,2 proc.

[ramka][b]Maja Goettig, główna ekonomistka Banku BPH w Warszawie:[/b]

Inflacja jest wyższa od oczekiwań, a czynnikiem proinflacyjnym były rosnące ceny żywności. Dla RPP inflacja powyżej górnej granicy dopuszczalnych odchyleń od celu będzie prawdopodobnie jednym z argumentów za przerwą w obniżkach stóp w kwietniu.

Drugim argumentem będzie spodziewany przez nas mniejszy niż przed miesiącem spadek produkcji przemysłowej za marzec.

W kolejnych miesiącach spodziewam się spadku inflacji rok do roku, głównie za sprawą spadającego tempa wzrostu cen użytkowania mieszkania i nośników energii, spowalniającego tempa wzrostu cen żywności i dynamiki paliw oraz słabnącego popytu.

[b]Piotr Kalisz, główny ekonomista Banku Handlowego w Warszawie:[/b]

Najprawdopodobniej skok inflacji wynikał z wyższego od oczekiwań wzrostu cen żywności - ceny żywności i napojów wzrosły o niemal 2 procent. To pokazuje, że osłabienie złotego z ostatnich miesięcy prawdopodobnie przełożyło się na wzrost cen żywności importowanej, owoców i warzyw. Również w przypadku odzieży i obuwia, czyli towarów w dużej części importowanych, zanotowano wzrost, choć sezonowo tego wzrostu nie powinno być. Czyli jest to związane głównie z kursem walutowym.

Dla Rady Polityki Pieniężnej (RPP) jest to istotny wskaźnik, ale nie jedyny. Dane przemawiają może nie za tym, żeby zaprzestać obniżek stóp, ale żeby zwolnić ich tempo.

Jeśli dane o produkcji przemysłowej okażą się lepsze od oczekiwań, to w połączeniu z danymi o inflacji mogą skłonić Radę do pozostawienia stóp na niezmienionym poziomie w kwietniu.

[b]Jarosław Janecki, główny ekonomista Societe Generale w Warszawie:[/b]

(Wzrost inflacji) jest zdecydowanie wyższy od konsensusu rynkowego i zobaczymy, jak to na rynek walutowy wpłynie. To może troszeczkę rynek walutowy przesunąć. Sądzę, że taki poziom inflacji może być czynnikiem, który wpłynie na decyzje Rady Polityki Pieniężnej (RPP) w tym miesiącu i spowoduje powstrzymanie się Rady od obniżki stóp procentowych.[/ramka]

Kurs złotego nie zareagował na dane o inflacji. O godzinie 14.02 euro kosztowało 4,2900 złotego wobec 4,2980 przed publikacją danych.

Gospodarka krajowa
Są nowe dane GUS. Sprzedaż detaliczna poniżej oczekiwań
Gospodarka krajowa
Presja płac nie odpuszcza tak łatwo
Gospodarka krajowa
Małe długi mieszkańców małych miejscowości. To wykluczenie?
Gospodarka krajowa
Są nowe dane GUS. Przebudzenie w budownictwie, rozczarowanie w przemyśle
Gospodarka krajowa
Inflacja bazowa w Polsce w górę. NBP podał nowe dane
Gospodarka krajowa
Przedsiębiorcy boją się wyższych ceł Trumpa