"Jesteśmy nadal w cyklu łagodzenia polityki monetarnej. Będziemy analizować wszystkie dane napływające z gospodarki, szczególnie dotyczące wzrostu gospodarczego, bo inflacja na tym etapie wydaje się nie stanowić problemu i w przyszłym roku może być poniżej celu" - powiedział Skrzypek na konferencji prasowej po posiedzeniu RPP w środę.
Jego zdaniem, Rada nie zapomni jednak o wskaźniku CPI i także on będzie pod baczną obserwacja władzy pieniężnej. Najważniejszy jednak jest i pozostanie wzrost gospodarczy.
"Wszystko wskazuje na to, że wzrost PKB w 2009 r. będzie niższy niż wcześniej oczekiwano. Jednak nadal uważam, że będzie pozytywny czyli dodatni" - dodał Skrzypek.
Oficjalna budżetowa prognoza zakłada wzrost PKB w 2009 r. o 3,7%, natomiast pesymistyczny scenariusz rządowy - o 1,7%. Według centralnej ścieżki projekcji inflacyjnej Narodowego Banku Polskiego (NBP), wzrost PKB wyniesie 1,1% w 2009 r., a w kolejnym gospodarka przyspieszy do 2,2%, zaś w 2011 - do 3,7%.
Inflacja w marcu 2009 r. wyniosła 3,6% wobec 3,3% zanotowanych w lutym. Natomiast opublikowana w lutym centralna ścieżka projekcji inflacyjnej NBP zakłada, że średnioroczna inflacja konsumencka wyniesie w tym roku 3,2%, w roku 2010 spadnie do 1,9%, zaś w 2011 roku - do 0,9% wobec 4,2% zanotowanych w 2008 r.