W opublikowanym w poniedziałek raporcie analitycy BoA/ML wskazują, że silny spadek deficytu może być związany z jakością danych używanych do jego mierzenia. Dane pokazują, że łączny deficyt z ostatnich 12 miesięcy spadł w marcu w porównaniu z grudniem 2008 roku o 1,1 punktu procentowego do 4,3 z 5,4 procent PKB.

Jednocześnie jednak rozszerzył się w tym okresie o około 1,5 punktu procentowego deficyt na saldzie błędów i opuszczeń, który obecnie wynosi 5,5 procent PKB. Analitycy banku przypuszczają, że spadek deficytu obrotów bieżących mógł de facto być skutkiem wzrostu tej ostatniej pozycji.

W efekcie rzeczywisty poziom deficytu obrotów bieżących Polski może w przyszłości wymagać korekty do poziomu 6,5-9,5 procent PKB, zależnie od skali korekty na saldzie błędów i opuszczeń.

Zdaniem autorów raportu do czasu skorygowania wielkości deficytu obrotów bieżących, dane będą wskazywać na jego dalszy spadek do poziomu 2-2,5 procent PKB, natomiast deficyt na saldzie błędów i opuszczeń wzrośnie do końca 2009 roku do 7 procent PKB.

- Biorąc pod uwagę kombinację "błędów i opuszczeń" oraz deficytu, sądzimy, że (...) deficyt może obecnie sięgać 9,8 procent PKB i może być trudny do sprowadzenia w dół w najbliższej przyszłości, w krótkim okresie pozostając na poziomie 8,6 procent PKB - głosi raport BoA/ML.