Wojtyna: Utrzymanie dodatniej dynamiki PKB w 2009 r. będzie sukcesem

Większy od 0% wzrost gospodarczy w 2009 można będzie nazwać "miękkim lądowaniem" polskiej gospodarki, choć w II i III kw. nie można wykluczyć ujemnych odczytów, wynika z wtorkowej wypowiedzi członka Rady Polityki Pieniężnej (RPP) Andrzeja Wojtyny. W jego ocenie, przyszły rok powinien być już lepszy, choć skala ożywienia jest zagadką z powodu zagrożenia wtórnych efektów oznaczających niekorzystne sprzężenia między sytuacją w sektorze finansowym i w sektorze przedsiębiorstw.

Publikacja: 16.06.2009 19:36

"Drugi i trzeci kwartał 2009 r. mogą okazać się najgorsze w kryzysie, możliwe są nawet ujemne odczyty dynamiki PKB, ponieważ pewne wtórne efekty mogą zacząć tutaj silniej działać. Kraje, w których pierwotnie nie wystąpiły objawy kryzysu, a zaimportowały je z zagranicy, później już działają według tych nowych, zaimportowanych zasad. I u nas może to dalej działać w kierunku osłabienia koniunktury" - powiedział Wojtyna w wywiadzie dla agencji ISB.

Dotyczy to np. sektora bankowego, który - choć w Polsce jest zdrowy i bardzo dobrze przetrwał kryzys, a mimo to obecnie cierpi na brak wzajemnego zaufania - ogranicza także mocno akcję kredytową.

"W efekcie choć niedawno oceniałem poziom 'miękkiego lądowanie' na poziomie 1,5-2,0% PKB, to dziś sukcesem będzie nie zejście poniżej zera w II i III kw. br. Natomiast jest szansa, że na przełomie roku nastąpi poprawa, na co wskazują między innymi rosnące wskaźniki optymizmu" - powiedział Wojtyna.

Nie oznacza to jednak, że ożywienie będzie trwałe i długie. Zdaniem członka RPP, doświadczenie z poprzednich kryzysów pokazuje, że połączenie kryzysu finansowego z recesją w całej gospodarce powoduje dwukrotnie dłuższy czas wychodzenia z kłopotów niż w przypadku kryzysu jednego tylko sektora.

"Optymizm jest więc potrzebny, szczególnie dla ożywienia działalności inwestycyjnej, ale z drugiej strony nadmierny jego poziom w zetknięciu z jakimś niekorzystnym zjawiskiem może spowodować kolejne załamanie i wydłużenie okresu recesji. Tutaj najbardziej obawiam się kolejnej bańki spekulacyjnej na surowcach i jej pęknięcia. Niemniej oczekuję, że rok 2010 będzie dla polskiej i światowej gospodarki lepszy od bieżącego" - podsumował Wojtyna.

W poniedziałek rząd przyjął założenia do przyszłorocznego budżetu, według których wzrost gospodarczy w 2010 roku wyniesie 0,5% a inflacja średnioroczna 1,0%.

Natomiast w ustawie budżetowej na 2009 r. nadal jest zapisany wzrost PKB o 3,7%, choć oficjalna wersja resortu finansów to 1,7% i pod taki wzrost zostały w grudniu 2008 r. poczynione 18-mld cięcia w wydatkach budżetowych, a ostatnio resort finansów mówił o wzroście na poziomie 0-1%.

Według centralnej ścieżki lutowej projekcji inflacyjnej NBP, wzrost PKB wyniesie 1,1% w 2009 r., a w kolejnym gospodarka przyspieszy do 2,2%, zaś w 2011 - do 3,7%.

Gospodarka krajowa
Rusza posiedzenie RPP. Brak obniżki stóp procentowych będzie sensacją
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Gospodarka krajowa
PMI dla polskiego przemysłu w dół. Optymizm w branży dawno tak nie tąpnął
Gospodarka krajowa
Inflacja w Polsce wyraźnie w dół. Jest najniższa od miesięcy
Gospodarka krajowa
Podatek katastralny w Polsce? „Nieodzowny”
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Gospodarka krajowa
Rynek usług ładowania e-aut czeka konsolidacja
Gospodarka krajowa
Co gryzie polskiego konsumenta?