Posłowie z Komisji Finansów chcą w środę zająć się ustawą o finansach publicznych i przepisami ją wprowadzającymi. Zdaniem PO, jest jeszcze szansa, by na podstawie zmienionych przepisów powstał budżet na 2010 r. Ale już wiadomo, że najistotniejsze zmiany wejdą w życie dopiero w kolejnej kadencji Sejmu i rządu.
Warunkiem, by ustawy miały wpływ na przyszłoroczny budżet, jest opublikowanie ich przed 30 września. – Decydujące będą najbliższe posiedzenie komisji oraz posiedzenie Sejmu. Jeśli uda się nam przeprowadzić drugie czytanie i głosowanie w połowie lipca, są szanse na to, że przyszłoroczny budżet będzie tworzony na nowych zasadach, m.in. z nową formą prezentacji funduszy europejskich – mówi Paweł Arndt, poseł PO.
[srodtytul]Długie prace, wiele ustępstw[/srodtytul]
Prace nad projektami trwały w Sejmie od października, a podkomisja do spraw monitorowania systemu podatkowego obradowała nad nim aż 25 razy. – Ten projekt zmienia kilkadziesiąt innych ustaw, które w międzyczasie też ulegały zmianom w Sejmie. Musieliśmy brać to na bieżąco pod uwagę – mówi Arndt, szef podkomisji. W wyniku jej prac powstały nowe projekty ustaw.
Co zmieniła podkomisja? – Idea pozostała bez zmian, ale między innymi z powodu kryzysu złagodziliśmy część zapisów. Opóźniliśmy termin wejścia w życie wielu artykułów, np. o likwidacji gospodarstw pomocniczych – mówi poseł.