W porównaniu z marcem, w którym zanotowano najniższe wartości wskaźnika, bieżący wskaźnik ufności konsumenckiej poprawił się aż o 7,8 pkt, ale w dalszym ciągu nie osiągnął jeszcze poziomu notowanego na początku roku (–18,9 pkt).

Z badań GUS wynika, że w lipcu poprawił się także wyprzedzający wskaźnik ufności konsumenckiej (o 1,9 pkt, do -30,9 pkt). Wartości ujemne w obu przypadkach świadczą jednak, że wśród konsumentów wciąż dominuje pesymizm.Na inne tendencje wskazują badania instytutu Ipsos. Mierzony przez niego wskaźnik optymizmu konsumentów spadł w lipcu o 4 pkt do poziomu 79,1 punktów.

„Wiosenne ożywienie w nastrojach konsumentów trwało tylko dwa miesiące. W czerwcu nastąpiło zatrzymanie pozytywnego trendu” – czytamy w raporcie instytutu. Według Ipsos spadek ten objął w bardzo podobnym stopniu wszystkie składowe wskaźnika, czyli ocenę klimatu gospodarczego, skłonność do zakupów, a także wskaźnik bieżący i oczekiwań.

Obecnie wzrostu inflacji w ciągu najbliższych 12 miesięcy oczekuje 20 proc. ankietowanych, czyli o 2 pkt proc. więcej niż przed miesiącem. W porównaniu z poprzednim miesiącem nie zmieniły się jedynie prognozy dotyczące poziomu bezrobocia, nadal około połowy respondentów spodziewa się jego wzrostu, a 40 proc. – utrzymania dotychczasowego poziomu.Na pewną stabilizację wskazują z kolei badania GUS dotyczące koniunktury w przetwórstwie przemysłowym. Poprawę koniunktury sygnalizuje 18 proc. badanych firm, jej pogorszenie – 22 proc. Pozostałe uznały, że ich sytuacja nie zmieniła się. Podobne wyniki dało badanie w czerwcu.