Rząd wydaje się spokojny o los finansów publicznych

Bez poprawek Senat przyjął w piątek zmiany w tegorocznym budżecie państwa.

Publikacja: 01.08.2009 10:02

Michał Boni, szef doradców premiera

Michał Boni, szef doradców premiera

Foto: GG Parkiet, Szymon Łaszewski SL Szymon Łaszewski

Po podpisaniu nowelizacji przez prezydenta korekty dochodów i wydatków będą obowiązywać od dnia opublikowania ustawy.Zaktualizowane wpływy do budżetu sięgną 272,91 mld zł, czyli o 30,12 mld zł mniej, niż rząd planował na początku roku. Wydatki z kolei zostały przycięte o 21,12 mld zł, do 300,1 mld zł. W konsekwencji deficyt zwiększył się z planowanych 18,19 mld zł do 27,19 mld zł.To pierwsze od lat takie poprawianie budżetu w trakcie roku. Ostatnio byliśmy świadkami korekt w 2001 r., kiedy ustawę nowelizowano dwukrotnie. Obecnie, zdaniem wiceminister finansów Elżbiety Suchockiej-Roguskiej, takiego ryzyka nie ma.

Zarówno w 2001 r., jak i teraz przyczyną zmian były zbyt optymistyczne założenia, dotyczące wzrostu gospodarczego, przy projektowaniu dochodów i wydatków. Aby uniknąć ponownych przeszacowań, Ministerstwo Finansów przy pracach nad autopoprawką założyło, że PKB Polski wzrośnie w tym roku jedynie o 0,2 proc.

Przedstawiciele rządu zapowiadają, że rzeczywistość może okazać się jednak lepsza. – Wpływy z podatków po czerwcu mogą okazać się o 3–4 mld zł wyższe, niż zakładano. Wydaje się, że nie będzie recesji i PKB nie będzie na minusie w żadnym z kwartałów – stwierdził szef doradców premiera Michał Boni w rozmowie z TVN. – Może okazać się, że przychody z podatków w drugiej połowie roku będą trochę większe od założeń – dodał. Minister zapewnił jednocześnie, że w 2010 roku nie będzie zmiany stawek podatków PIT, CIT i VAT.

Michał Boni potwierdził, że rząd jeszcze w tym kwartale skoryguje harmonogram wejścia do strefy euro i odejdzie od daty 2012 r. Nie ujawnił jednak nowego terminu. – Najpierw konieczne będzie określenie, kiedy stanie się możliwe spełnienie wszystkich warunków, a dopiero później będziemy wskazywać dokładniejszą datę – wyjaśnił.

– Szczególnie będzie trzeba brać pod uwagę dwa czynniki. Po pierwsze, kiedy możemy spełnić kryterium fiskalne oraz to, kiedy poczucie stabilności kursu złotego zagwarantuje bezpieczne wejście do systemu ERM2 – doprecyzował Boni.

Reklama
Reklama

[ramka][b]EBI pożyczy Polsce 925 mln euro[/b]

Europejski Bank Inwestycyjny udzieli polskiemu rządowi pożyczki 675 mln euro na wsparcie systemu szkolnictwa wyższego w latach 2009–2010. Zaangażowanie banku w rozwój nauki i badań naukowych w Polsce, liczone od 2004 r., sięga 3,13 mld euro, co stanowi 23 proc. wszystkich pożyczek.Oprócz tego EBI otworzy linię kredytową dla PKO BP opiewającą na 150 mln euro, a także 100 mln euro linii kredytowej dla BRE Banku. W obu przypadkach chodzi o finansowanie małych i średnich przedsiębiorstw. Obie linie kredytowe – dla PKO BP i dla BRE Banku – zostały przyznane na bazie nowych regulacji EBI ułatwiających ubieganie się o wsparcie. [/ramka]

Gospodarka krajowa
Andrzej Domański: Powody decyzji Fitcha są jasne. To weta prezydenta Karola Nawrockiego
Gospodarka krajowa
Agencja Fitch obniżyła perspektywę ratingu Polski do negatywnej
Gospodarka krajowa
Mrożenie cen energii elektrycznej ważnym czynnikiem dla RPP
Gospodarka krajowa
Glapiński: mrożenie cen energii elektrycznej ważnym czynnikiem dla RPP
Materiał Promocyjny
Jak sfinansować rozwój w branży rolno-spożywczej?
Gospodarka krajowa
Sławomir Dudek, IFP: Projekt budżetu na 2026 r. jest ryzykowny, to jak taniec na linie
Gospodarka krajowa
Czy ROP to podatek, czy krok w stronę gospodarki obiegu zamkniętego?
Reklama
Reklama