[link=http://www.parkiet.com/artykul/851524.html]Jak opisywał wczorajszy „Parkiet”[/link], stanowiskiem tym było zainteresowanych 19 osób. Dokumenty siedmiu z nich zostały odrzucone z powodu braków formalnych.

Dziś kandydaci przejdą testy psychologiczne, które mają potwierdzić ich kierownicze kompetencje. Po południu odbędzie się egzamin ze znajomości przepisów oraz systemu ubezpieczeń społecznych. A na koniec rozmowa.

Trzech najlepszych kandydatów przedstawionych zostanie minister pracy Jolancie Fedak, która wybierze jednego. – Mam nadzieję, że do końca tygodnia wyłonimy najlepszego kandydata na prezesa, którego przedstawimy premierowi do akceptacji – mówi „Parkietowi” Fedak.Według naszych informacji większość kandydatów to mało znani przedstawiciele świata naukowego oraz obecni pracownicy ZUS. Resort pracy nie ujawnia ich nazwisk, bo postępowanie jest tajne. Nie chce też stawiać ich w kłopotliwej sytuacji, gdyby np. nie zdali egzaminu.

Wcześniej wybór prezesa był prostszy (zmieniła go nowela ustawy z tego roku). Przez lata nie organizowano konkursów ani egzaminów, a wspólnego kandydata wystawiali ministrowie pracy oraz finansów. Na koniec zatwierdzał go premier. Obowiązki prezesa pełni teraz Elżbieta Łopacińska, która jest członkiem zarządu ZUS do spraw świadczeń. Sama nie wystartowała w obecnym konkursie.

Poprzedni prezes Sylwester R. został na początku września zatrzymany pod zarzutami korupcyjnymi. Nie chodziło jednak o wzięcie wprost pieniędzy, ale między innymi telewizora w prezencie od współpracowników oraz korzystania z samochodu innej osoby. Sprawę bada teraz Sąd Okręgowy w Szczecinie.