Tańsza żywność obniżyła inflację

Dane na temat wzrostu cen we wrześniu okazały się lepsze od oczekiwań ekonomistów. Pomogły trwające już czwarty miesiąc z rzędu obniżki cen żywności

Publikacja: 15.10.2009 02:03

Tańsza żywność obniżyła inflację

Foto: GG Parkiet

We wrześniu roczna inflacja wyniosła 3,4 proc. – podał Główny Urząd Statystyczny. To mniej, niż spodziewała się większość analityków. Średnia prognoz w ankiecie „Parkietu” była na poziomie 3,5 proc., takie były też szacunki przedstawione na początku października przez Ministerstwo Finansów. Miesiąc wcześniej inflacja była na poziomie 3,7 proc.

[srodtytul]Pomogła żywność[/srodtytul]

Wczorajsze informacje oznaczają, że inflacja znów wróciła do przedziału akceptowanego przez Radę Polityki Pieniężnej. Celem rady jest roczny wzrost cen jak najbliższy 2,5 proc. z możliwym odchyleniem w górę lub w dół o jeden punkt procentowy.

– Lepsze dane to podobnie jak w przypadku innych krajów regionu efekt spadku cen żywności, które w skali miesiąca obniżyły się o 0,2 proc. – wyjaśnia Łukasz Wojtkowiak, ekonomista Banku Millennium. – Jest to pierwszy od ponad dziesięciu lat spadek cen żywności w tym miesiącu, co jest związane z wysoką podażą owoców i mięsa na rynku krajowym.Ubiegły miesiąc był czwartym z rzędu, w którym żywność taniała. Tym razem najmocniej – bo o 6,1 proc. – obniżyły się ceny owoców. Same jabłka potaniały o ponad 21 proc.

Dzięki rosnącemu importowi za cukier trzeba było zapłacić o 3,2 proc. mniej niż w sierpniu. Ceny drobiu spadły o 2,6 proc. W mniejszym stopniu – o 0,3 proc. w skali miesiąca – potaniało mięso wieprzowe, wynika z danych GUS.

Fakt, iż to żywność obniża inflację, oznacza jednak równocześnie, że nie należy liczyć na tak samo duży spadek inflacji bazowej – ważnej dla RPP ze względu na to, że oddaje ona te zmiany cen, które są skutkiem zmian popytu.

[srodtytul]Droższe nowe kolekcje[/srodtytul]

Ekonomiści zwracają uwagę, że do spowolnienia inflacji mogło przyczynić się również umocnienie złotego, z jakim mieliśmy do czynienia w poprzednich miesiącach (we wrześniu trend aprecjacyjny został zatrzymany).

Słaby złoty z pierwszej połowy roku to z kolei jeden z głównych powodów tego, że inflacja w naszym kraju jest wyraźnie wyższa niż np. w Czechach (tam we wrześniu ceny były takie same jak rok wcześniej).W skali roku z największym spadkiem cen mamy do czynienia w przypadku odzieży i obuwia – o 7,6 proc. Jednak tylko we wrześniu właśnie te towary podrożały najmocniej, bo o 1,7 proc. To efekt wprowadzania do sprzedaży kolekcji jesienno-zimowych.

[srodtytul]Czas stabilizacji[/srodtytul]

Według ekonomistów Raiffeisen Bank Polska w październiku inflacja może się obniżyć do 3,1 proc. „Przełom roku przyniesie jednak ponowny wzrost inflacji z ryzykiem ponownego, nieznacznego przekroczenia górnej granicy celu inflacyjnego. Pozostajemy nieco bardziej ostrożni od Ministerstwa Finansów, które po dzisiejszej publikacji stwierdziło, że do końca roku inflacja nie powinna już przekroczyć poziomu 3,4 proc.” – piszą w komentarzu do danych GUS.

Chociaż inflacja w minionym miesiącu okazała się mniejsza od prognoz, zdaniem analityków nowe dane nie zmieniają perspektyw polityki pieniężnej. Ekonomiści oczekują, że Rada Polityki Pieniężnej nie będzie już obniżać stóp procentowych. Główna stopa NBP od czerwca wynosi 3,5 proc.

Analitycy nie wykluczają, że nowa rada – której kadencja rozpocznie się na początku przyszłego roku – może po kilku miesiącach zacząć podwyżki stóp. Wczorajsze dane powodują jednak, że perspektywa zaostrzania polityki pieniężnej nieco się oddaliła.

Gospodarka krajowa
Agencja S&P nie zmieniła ratingu Polski
Gospodarka krajowa
NBP ma już ponad 509 ton złota, więcej niż EBC
Gospodarka krajowa
Tempo podwyżek płac w gospodarce wciąż hamuje. Dane są najsłabsze od trzech lat
Gospodarka krajowa
Kolejna obniżka stóp procentowych w czerwcu pod znakiem zapytania
Materiał Promocyjny
Banki muszą wyjść poza strefę komfortu
Gospodarka krajowa
Prezes NBP Adam Glapiński: Wątpliwa kolejna obniżka stóp procentowych w czerwcu
Gospodarka krajowa
Gołębia Rada coraz mniej lęka się inflacji i ścina stopy procentowe