We wrześniu sprzedaż detaliczna w skali roku w cenach bieżących wzrosła o 2,5 proc, a w stałych (porównywanych do tych z września 2008) o 0,7 proc. – podał Główny Urząd Statystyczny.
[srodtytul]Nieźle, ale gorzej[/srodtytul]
W sierpniu sprzedaż była o 5,2 proc wyższa niż rok temu (i o 3,1 proc. wyższa w cenach stałych). – Dane za wrzesień nieco rozczarowały – przyznaje Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek, ekspert Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych Lewiatan. – Po okresie wakacji, gdy kupowaliśmy dużo więcej, wróciliśmy do trendów z II kwartału, a to, jak na czas kryzysu, nie jest źle. Wciąż kupujemy więcej niż rok temu – dodaje Starczewska-Krzysztoszek.
Zwraca jednak uwagę, że konsumpcja indywidualna nadal nie jest stabilna i nie wiadomo, czy utrzyma się na dodatnim poziomie do końca roku. Część specjalistów uważa wręcz, że z powodu spadku realnej wartości wynagrodzeń oraz zapowiedzi dalszych zwolnień grupowych przez firmy konsumpcja indywidualna w kolejnych miesiącach będzie malała.
[srodtytul]Szukamy okazji, nie kupujemy pochopnie[/srodtytul]