IBnGR: Wzrost PKB wyniesie 1,4% w 2009 r. i 2,0% w 2010 r.

Tempo wzrostu gospodarczego w 2009 roku wyniesie 1,4 proc., natomiast w 2010 roku przyspieszy do 2,2 proc., wynika z najnowszych prognoz Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową (IBnGR). Zdaniem ekspertów Instytutu, motorem napędowym gospodarki w najbliższym roku będą usługi rynkowe, budownictwo oraz handel zagraniczny.

Publikacja: 27.10.2009 14:29

W tym roku gospodarka najwolniej rozwijała się w pierwszym kwartale, kiedy wzrost PKB wyniósł 0,8%. Prognozowany wzrost w III kw. to już 1,8%, a w IV kw. 2,0%. W II kw. wzrost wyniósł - wg GUS - 1,1%.

Według IBnGR, Polska ma szansę być jedynym krajem europejskim, który w bieżącym roku uniknie recesji. Niemniej najbliższe lata cechować się będą niezbyt wysoką dynamiką PKB.

"Mimo, że prognozowane wzrosty PKB są znacznie niższe niż w latach ubiegłych, to prezentowany scenariusz uznać należy za dobry dla polskiej gospodarki - nieuniknioną konsekwencją gwałtownego kryzysu, który dotknął gospodarkę światową będzie bowiem kilka lat wolniejszego wzrostu gospodarczego, także w Polsce" - czytamy w analizie.

W ujęciu sektorowym, najszybszy wzrost wartości dodanej utrzyma się w sektorze budowlanym i wyniesie 5-6% zarówno w 2009, jak i w 2010 roku. Budownictwo z jednej strony będzie narażone na uciążliwości związane z zaostrzeniem zasad finansowania "mieszkaniówki" przez banki, ale z drugiej będzie czerpało profity z realizacji dużych inwestycji infrastrukturalnych, między innymi w ramach przygotowań do Euro 2012.

"Najważniejszy z punktu widzenia wzrostu gospodarczego sektor, jakim są usługi rynkowe, rozwijał się będzie w latach 2009-2010 w tempie ponad 3-proc. Do roku 2010 poprawić się powinna koniunktura w przemyśle, który (chociażby poprzez negatywny wpływ eksportu) ucierpiał w skutek kryzysu najbardziej" - ocenia IBnGR.

W roku 2009 w sektorze przemysłowym spodziewać się można około 3-proc. spadku wartości dodanej, natomiast w przyszłym roku, prognoza wskazuje na 1-proc. wzrost. Nieco gorzej mają się natomiast inwestycje.

"W roku 2009, po raz pierwszy od sześciu lat, będzie miał miejsce spadek nakładów inwestycyjnych w gospodarce - wyniesie on 2,6%. Negatywny trend odwróci się w drugim kwartale przyszłego roku - wówczas spodziewać się można niewielkiego wzrostu inwestycji. W całym roku 2010 prognozowany wzrost inwestycji wynosi 1,0%" - czytamy dalej.

Stłumiony popyt inwestycyjny będzie się więc odradzał w powolnym tempie. W latach 2009-2010 utrzyma się natomiast stabilne tempo wzrostu spożycia, które według prognozy Instytutu, wynosić będzie około 2,5%. Wynikać to będzie m. in. z sytuacji na rynku pracy, która będzie się w najbliższych kwartałach pogarszać, ale mniej niż wcześniej się obawiano.

"Według prognozy IBnGR, stopa bezrobocia na koniec bieżącego roku wyniesie 12,6%, a na koniec 2010 roku 12,9%. Względnie stabilna sytuacja na rynku pracy będzie jednym z czynników umożliwiających zachowanie dodatniej dynamiki spożycia" - czytamy dalej.

Zdaniem ekspertów IBnGR, w latach 2009-2010 poziom inflacji będzie oscylował wokół celu inflacyjnego banku centralnego. Na koniec roku 2009 wyniesie 2,5%, natomiast rok później 2,4%. Niższa niż w latach poprzednich inflacja będzie przede wszystkim wynikiem wolniejszego wzrostu gospodarczego i wolniejszego wzrostu płac.

Według szacunków IBnGR, motorem napędowym gospodarki znów może stać się handel zagraniczny.

"Wskutek recesji w krajach Unii Europejskiej eksport Polski w roku 2009 spadnie, według prognozy IBnGR, o ponad 5%. W większym stopniu, bo o 10,0%, zmniejszy się w tym czasie import. [...] W roku 2010 poprawi się sytuacja w eksporcie, który może wzrosnąć o ponad 2%, tempo wzrostu importu będzie natomiast kształtowało się nieznacznie poniżej zera. Handel zagraniczny nadal pozostanie więc ważnym motorem wzrostu gospodarczego" - oczekuje Instytut.

Prognozowany przez IBnGR średnioroczny kurs złoty/euro w latach 2009-2010 wynosi odpowiednio 4,33 i 4,00. Natomiast prognozowane w tym samym okresie kursy dolar/złoty wynoszą 3,12 oraz 2,60.

Gospodarka krajowa
NBP w październiku zakupił 7,5 ton złota
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka krajowa
Inflacja w listopadzie jednak wyższa. GUS zrewidował dane
Gospodarka krajowa
Stabilny konsument, wiara w inwestycje i nadzieje na spokój w otoczeniu
Gospodarka krajowa
S&P widzi ryzyka geopolityczne, obniżył prognozę wzrostu PKB Polski
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka krajowa
Czego boją się polscy ekonomiści? „Czasu już nie ma”
Gospodarka krajowa
Ludwik Kotecki, członek RPP: Nie wiem, co siedzi w głowie prezesa Glapińskiego