Jeszcze pół roku temu ekonomiści przekonywali, że w III kwartale w porównaniu z sytuacją z okresu lipiec–wrzesień 2008 r. czeka nas stagnacja, a może nawet recesja.
Dziś eksperci IBnGR przekonują, że gospodarka wraca już do normy. – W III kwartale PKB wzrósł o 0,4 proc. wobec poprzedniego kwartału – czytamy w raporcie instytutu. Bohdan Wyżnikiewicz, szef IBnGR, uważa, że przyspieszenie to można uznać za początek powrotu korzystnej koniunktury. Jego zdaniem głównym czynnikiem wzrostu gospodarczego w III kwartale był popyt zagraniczny. – Jeśli spojrzymy na to, co dzieje się w innych krajach Unii Europejskiej, a także na to, co działo się w I półroczu w Polsce, to mamy powody do zadowolenia – uzasadnia Marcin Peterlik z IBnGR.
Instytut szacuje, że w ostatnim kwartale roku PKB wzrośnie o 2 proc. w porównaniu z analogicznym okresem 2008 r. Tym samym będzie to najlepszy wzrost w tym roku. W I kwartale PKB wzrósł o 0,8 proc., a w II o 1,1 proc.
Z kolei Departament Analiz i Prognoz Ministerstwa Gospodarki podał, że w minionym kwartale wzrost gospodarczy wyniósł 1,5–1,7 proc., zaś ostatni kwartał może przynieść wzrost PKB wyższy niż 2 proc. W całym 2009 r. można się spodziewać, że gospodarka urośnie o 1,5 proc.